sobota, 27 marca 2010

Sobota w domu/ Saturday at home

Babskie rozmowy. Herbata w moim pokoju. Wieczorna chwile dla siebie... i bloga.
Dziś o domu, wokół domu. O domowej ilustracji - nie tylko na papierze.

Każda przestrzeń może być dobra dla wcielenia idei w życie. Nowy dom i stare szafki to bardzo inspirujące połączenie.
Słynne rustykalne i folkowe motywy. W ostatnim czasie uległo im wiele osób. Cóż - ja też.


Girl talk. Tea in my room. Evening moments for myself... and for blog.
Today about home, around home. About home illustration - not on paper only.

Every space can be good for making your ideas come true. New home and old cupboards is a very inspiring connection.
Famous rustical and folk motives. Last time many people gave in to them. Well, me - either.






Drugim krokiem na nowym terenie było "ilustrowanie" obrazów.

Second step on new area was "painting's illustrating".







I w końcu - "body painting" z akrylami ;p

And at last - "body painting" with acrylics ;p




Tak to wygląda tu, w jednej z polskich kamienic.


Jeśli chcecie zobaczyć inne moje obrazki - po prostu zerknijcie tu:
amateurillustrator.com/galleries/thumbnails.php?album=8619


A teraz - mój czas na herbatę...



That's how it looks like here, in one of polish tenement-houses.

If you want to see my other pictures - just look here:
amateurillustrator.com/galleries/thumbnails.php?album=8619

And now - my teatime...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz