Dla mnie - herbata. Zdecydowanie :)
For me - tea. Definitely :)
A tak w ogóle to wygrywa yerba mate... ale to już inna bajka :D
Actually - yerba mate wins. But it's a different story :D
...
Z jednego miejsca znikam, w innym się pojawiam. I tak oto po prawej stronie mojego bloga
zniknęło kilka linków, ale za to jest jeden nowy! Teraz moje prace są... na arenie.
Czy mam się bać? :-0
From one place I dissapear and I appear in another. And that's how couple of links on the right site of my blog has dissapeared - but there's one new! Now my works are... on the arena.
Must I be scared? :-0
Kilka kilka starych grafik i kilka nowych - jak ta:
Couple of old graphics and couple of news - like this one:
A w przyszłym tygodniu - kolejne miejsce na mojej liście ;)
And in the next week - another place on my list ;)
"Think before you drink" bomba! :)
OdpowiedzUsuń:D
OdpowiedzUsuńna imie mi kasia. jestem herbatoholiczka. yerba mate to moje niebo! jak nie ma pracy bez kolaczy, tak nie ma dobrych projektow bez kubka herbaty! trafilam tu przypadkowo, ale bardzo podoba mi sie ten przypadek! :)
OdpowiedzUsuńI ja bardzo lubię projektowanie przy kubku herbaty... i takie "przypadki" ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do "przypadkowego odwiedzania" przy herbatce ;)
Tea every time!
OdpowiedzUsuńNiezłe są te krzesła :)
OdpowiedzUsuńfajowe te krzesełka! :D
OdpowiedzUsuńa co do herbaty, ja tez zdecydowanie jestem jej zwolenniczką