Dzięki, kobity, za miłe słowa - fajnie, że krzesełko trafiło w Wasze gusta (tudzież - w gusta Waszych pup ;p). Jaszmurko, fajnie,że tu trafiłaś, pisz kiedy Ci przyjdzie ochota :) Sama chętnie zobaczę, co tworzysz... Pozdrowienia :D
:))) Zapraszam! Ja też dopadłam, wpadłam i pooglądałam - część (póki co) bo sporo tego... Widać, że to Twoja pasja - a z tej pasji wyczarowałaś niezły klimat :D Do następnego "wpadnięcia"!
Niedawno do Ciebie trafiłam i zostałam porażona piorunem kreatywności :)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam to krzesełko musiałam zostawić komentarz.
Przepiękne!!!! ♥
Nie no Madziu - masz talent :) Z takiego zwykłego krzesełka zrobiłaś "coś" - naprawdę podziwiam :)
OdpowiedzUsuńmagnifique! moja pupcia tez takie chce :D
OdpowiedzUsuńDzięki, kobity, za miłe słowa - fajnie, że krzesełko trafiło w Wasze gusta (tudzież - w gusta Waszych pup ;p). Jaszmurko, fajnie,że tu trafiłaś, pisz kiedy Ci przyjdzie ochota :) Sama chętnie zobaczę, co tworzysz... Pozdrowienia :D
OdpowiedzUsuńJuż Cię dopadłam na flickerze :P
OdpowiedzUsuńbędę wpadać cześciej- na bank :)
:))) Zapraszam!
OdpowiedzUsuńJa też dopadłam, wpadłam i pooglądałam - część (póki co) bo sporo tego... Widać, że to Twoja pasja - a z tej pasji wyczarowałaś niezły klimat :D
Do następnego "wpadnięcia"!
łooooł.... coś fantastycznego. Sama od dłuższego czasu mam ochotę na taką metamorfozę, ale wiadomo... jeszcze poewnie pare tysięcy lat :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Parę tysięcy? A czemu tak długo,hm? :))
OdpowiedzUsuńfiu fiu! podziwiam!
OdpowiedzUsuń