To z pierwszą gwiazdką już trochę nieaktualne, ale tak to jest jak się wrzuca życzenia na bloga dzień po "akcji" - tak czy siak, każda okazja dobra by życzyć jak najlepiej (i żeby pogapić się na gwiazdy) więc:
I dzięki, że tu zaglądacie!
P.S. Z dopiskiem także dla tych, którym może akurat niewesoło, albo nie do końca - bo tak. Którzy czekają, aż znikną bombki, czapeczki, skarpetki i brokatowe bałwanki. Dla Was też tego, co wyżej - i: cierpliwości / jeśli smutku, to w wersji oczyszczającej / szczerych uśmiechów, odartych z "chrismesowych" sreberek / chwili oddechu dla siebie. Trzymajcie się! ;)
EN
The part with the first star is a little outdated, but that's what happens when you place your wishes on the blog day after "action" - anyway, every opportunity is good to wish the best (and to stare at the stars), so:
Whatever this time means to you - celebration,
leisure, meeting with loved ones, moments
for yourself or just a break from work,
whatever you looking and waiting for
-first star, first snow, first breakfast or spring
- A lot of rest, power and happiness.
Wish you all the best!
And thanks for visiting this place!
P.S. With note for those who may just feel not funny, or happy (or not completely). Who wait until all those Santa's hats, christmas socks and glitter snowmen will go away. I wish you all what is above plus: patience / if sadness - than in purifying version / sincere smiles, stripped of glossy papers/ time for take a breath. Good luck and hold on! ;)